W niektórych umowach kredytowych stosuje się wskaźnik WIBOR, który może być opatrzony skrótem 3M lub 6M. Nie dla wszystkich te oznaczenia są jasne, a warto wiedzieć, że mają bezpośrednie przełożenie na wysokość rat i sposób naliczania odsetek. Wyjaśniamy, co oznacza WIBOR 3M a 6M.
Jakie są oznaczenia wskaźnika WIBOR?
Oznaczenia wskaźnika WIBOR odnoszą się do długości okresu, na jaki banki pożyczają sobie nawzajem pieniądze. Skrót „WIBOR” oznacza stawkę referencyjną ustalaną na rynku międzybankowym w Warszawie, a liczba i litera po nim wskazują konkretny termin. Przykładowo, WIBOR 3M oznacza, że stawka obowiązuje przez trzy miesiące. Z kolei WIBOR 6M odnosi się do sześciu miesięcy. Oprócz tych dwóch najczęściej stosowanych stawek występują również inne, rzadziej spotykane: WIBOR O/N (z dnia na dzień), TN (od jutra na jeden dzień), 1W (tydzień), 2W (dwa tygodnie), 1M (jeden miesiąc) oraz 1Y (rok). W przypadku kredytów z WIBOR-em banki najczęściej wykorzystują stawki 3M lub 6M, ponieważ są najlepiej dopasowane do harmonogramu aktualizacji oprocentowania. W praktyce wybór między 3M a 6M wpływa na tempo reakcji rat kredytu na zmiany sytuacji rynkowej.
Jaki WIBOR jest najlepszy?
Nie istnieje jeden „najlepszy” WIBOR dla wszystkich, ponieważ wybór między 3M a 6M zależy m.in. od sytuacji na rynku, podejścia do ryzyka, a także od tego, czy ktoś woli częstsze zmiany rat, czy większą przewidywalność. Dla osób, które chcą szybciej korzystać ze spadków stóp procentowych, bardziej odpowiedni może być WIBOR 3M. Zmienia się on co trzy miesiące, więc przy spadających stopach rata kredytu może obniżyć się szybciej. Natomiast WIBOR 6M daje większą przewidywalność. Kredyty z WIBOR-em 6M aktualizują się rzadziej, co bywa korzystne przy rosnących stopach. Na przykład, jeśli w danym półroczu stopy procentowe rosną, rata oparta na WIBOR 6M przez kilka miesięcy jeszcze się nie zmieni. W przypadku osób, które preferują stabilność, taki wybór może dawać większy spokój przy planowaniu domowego budżetu.
W praktyce większość kredytów hipotecznych zawieranych w ostatnich latach opierała się na stawce WIBOR 3M. To właśnie ten wariant najczęściej pojawia się w umowach analizowanych w sprawach sądowych dotyczących nieprawidłowości przy naliczaniu odsetek, niewłaściwego informowania o ryzyku lub nieprzejrzystych zapisów umownych. Banki stosowały WIBOR 3M jako standard, co oznacza, że rata kredytu mogła zmieniać się nawet cztery razy w roku.
Jak obliczany jest WIBOR?
WIBOR ustala się codziennie rano na podstawie ofert zgłoszonych przez 10 największych banków działających w Polsce. Każdy z nich podaje stawki, po jakich byłby skłonny pożyczyć pieniądze innym bankom na różne okresy, np. 3 miesiące lub 6 miesięcy. Następnie odrzuca się dwie najwyższe i dwie najniższe propozycje, a z pozostałych oblicza się średnią. Za cały proces odpowiada GPW Benchmark, czyli instytucja powołana do wyliczania wskaźnika zgodnie z przepisami unijnymi. Stawki te nie są wymyślane dowolnie i mają odzwierciedlać rzeczywiste warunki rynkowe. Dzięki temu kredyty z WIBOR-em są oparte na danych, które mają odzwierciedlać aktualną sytuację finansową w kraju.
W ostatnim czasie coraz więcej kredytobiorców pozywa banki, kwestionując wiarygodność tego mechanizmu. W pozwach zarzuca się, że WIBOR nie opiera się na faktycznych transakcjach, tylko na teoretycznych deklaracjach samych banków, które jednocześnie ustalają wskaźnik i czerpią korzyści z jego stosowania. Zwraca się też uwagę, że wielu klientów nie zostało właściwie poinformowanych o zasadach działania WIBOR-u ani o ryzyku związanym ze zmiennym oprocentowaniem. W efekcie rosnąca liczba spraw sądowych dotyczy nie tylko wysokości rat, ale też tego, czy sposób ustalania oprocentowania był przejrzysty i zgodny z prawem.
Oznaczenia 3M i 6M przy WIBOR pokazują, jak często zmienia się oprocentowanie kredytu. Nie da się jednoznacznie powiedzieć, który wariant jest lepszy, bo zależy to np. od tego, czy stopy procentowe rosną, czy spadają. Według specjalistów WIBOR nie opiera się na rzeczywistych transakcjach, co może budzić wątpliwości i prowadzić do sporów sądowych.