Pozwanie banku o WIBOR to decyzja, która może przynieść kredytobiorcy realne korzyści finansowe, ale jednocześnie wiąże się z określonym ryzykiem i konsekwencjami. Coraz więcej osób, obserwując wzrost rat kredytowych i analizując zapisy swoich umów, decyduje się na dochodzenie roszczeń przed sądem. Warto jednak świadomie ocenić, co można zyskać, a z czym należy się liczyć, wchodząc na drogę sądową przeciwko instytucji finansowej.
Możliwość odzyskania nadpłaconych środków
W przypadku korzystnego rozstrzygnięcia sądu kredytobiorca może uzyskać zwrot nadpłaconych środków wynikających z nieprawidłowego naliczania rat. Obejmuje to nie tylko część odsetkową powiązaną z WIBOR-em, ale również prowizje, opłaty okołokredytowe oraz inne koszty, które były bezpośrednio lub pośrednio związane z zastosowaniem wskaźnika referencyjnego. Jeżeli sąd uzna, że WIBOR został wprowadzony do umowy w sposób sprzeczny z prawem lub bez należytego poinformowania konsumenta, bank może zostać zobowiązany do wyrównania różnicy pomiędzy zapłaconymi ratami a tymi, które powinny obowiązywać przy prawidłowej konstrukcji umowy.
Zmniejszenie rat poprzez usunięcie WIBOR-u z umowy
Jedną z możliwych konsekwencji wyroku jest uznanie klauzuli WIBOR za niedozwoloną i jej eliminacja z umowy kredytowej. W takiej sytuacji oprocentowanie zostaje ograniczone wyłącznie do marży banku, co prowadzi do istotnego obniżenia bieżących rat kredytu. Dla wielu kredytobiorców oznacza to wyraźną ulgę dla domowego budżetu. W perspektywie całego okresu spłaty oszczędności mogą sięgać nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych, w zależności od wysokości kredytu i czasu jego trwania.
Zawieszenie spłaty rat kredytu
W trakcie trwania procesu kredytobiorca może złożyć wniosek o zabezpieczenie roszczenia, polegające na czasowym wstrzymaniu obowiązku płacenia części rat wynikającej z WIBOR-u. Sąd, uwzględniając taki wniosek, może zdecydować o zawieszeniu stosowania wskaźnika referencyjnego na czas postępowania. Zabezpieczenie ma charakter tymczasowy, ale w praktyce może obowiązywać aż do wydania prawomocnego wyroku. Istotne jest to, że zastosowanie zabezpieczenia nie powoduje negatywnych wpisów w BIK i nie obniża zdolności kredytowej kredytobiorcy.
Wpływ na sposób działania banków
Rosnąca liczba pozwów o WIBOR wywiera presję na sektor bankowy i wpływa na standardy obsługi klientów. Banki są zmuszone do dokładniejszego informowania konsumentów o ryzyku związanym ze zmiennym oprocentowaniem oraz do większej transparentności w zakresie konstrukcji umów. Dodatkowo instytucje nadzorcze i rynek finansowy przygotowują się do zmian w systemie wskaźników referencyjnych, w tym do wdrożenia nowych stawek, takich jak POLSTR. Orzecznictwo sądowe zaczyna wyznaczać nowe standardy ochrony konsumenta w relacjach bank–klient.
Możliwość korzystniejszej ugody w sprawie o WIBOR
W niektórych przypadkach już samo złożenie pozwu o WIBOR skłania bank do podjęcia rozmów ugodowych. Instytucje finansowe, obawiając się przegranej i negatywnych konsekwencji wizerunkowych, mogą zaproponować klientowi korzystniejsze warunki spłaty lub częściowy zwrot środków. Ugoda pozwala osiągnąć efekt zbliżony do wygranej w sądzie, bez konieczności uczestniczenia w wieloletnim procesie i ponoszenia dodatkowego stresu. Dla wielu kredytobiorców jest to rozwiązanie kompromisowe, ograniczające koszty i czas trwania sporu.
Zwiększenie świadomości wśród kredytobiorców
Proces sądowy dotyczący WIBOR-u często prowadzi do pogłębienia wiedzy kredytobiorców na temat własnych praw i mechanizmów działania rynku finansowego. Analiza umowy kredytowej oraz argumentacji prawnej pozwala lepiej zrozumieć, jak konstruowane są produkty bankowe. Zdobyta wiedza bywa pomocna przy podejmowaniu przyszłych decyzji finansowych i zwiększa ostrożność konsumentów wobec długoterminowych zobowiązań.
Ryzyko przegrania procesu o WIBOR przez kredytobiorcę
Należy mieć świadomość, że nie każda sprawa przeciwko bankowi kończy się sukcesem kredytobiorcy. Sąd może uznać, że umowa została zawarta zgodnie z prawem, a sposób informowania o WIBOR-ze był wystarczający. W takim przypadku kredytobiorca nie tylko nie uzyska zwrotu środków, ale również poniesie koszty postępowania. Może on zostać zobowiązany do zapłaty kosztów zastępstwa procesowego banku, które w pierwszej instancji sięgają kilku tysięcy złotych.
Poniesienie kosztów postępowania sądowego w sprawie o WIBOR
Wniesienie pozwu o WIBOR wiąże się z koniecznością poniesienia konkretnych wydatków. Opłata sądowa od pozwu wynosi 1000 zł, a koszty obsługi prawnej najczęściej mieszczą się w przedziale od 4000 do 10 000 zł. W przypadku postępowania apelacyjnego wydatki te mogą wzrosnąć o kolejne kilka tysięcy złotych. Dodatkowo sąd może dopuścić dowód z opinii biegłego, co generuje kolejne koszty. Łączny koszt procesu może wynieść od około 10 000 zł do nawet 25 000 zł, zanim zapadnie prawomocne rozstrzygnięcie, a nawet wygrana nie zawsze oznacza pełny zwrot wszystkich wydatków.
Trudności w późniejszej współpracy z bankiem
Pozwanie banku może wpłynąć na przyszłe relacje z tą instytucją. W praktyce zdarza się, że bank traktuje kredytobiorcę, który wdał się w spór sądowy, jako klienta podwyższonego ryzyka. Może to skutkować mniej przychylnym rozpatrywaniem wniosków o kolejne produkty finansowe, choć formalnie nie powinno stanowić podstawy do dyskryminacji. Złożenie pozwu o WIBOR może więc przynieść znaczące korzyści finansowe, ale jednocześnie wymaga świadomej oceny ryzyka, kosztów i długofalowych konsekwencji.
